Zboża w nowej strukturze zasiewów według Planu Finansowego na lata 2023-2027
Rok 2023 to rok wielu wyzwań, które niestety mają miejsce w dobie bardzo dużego chaosu gospodarczego. Z jednej strony windujące w dół ceny płodów rolnych i nawozów z drugiej coraz bardziej rygorystyczne regulacje i normy związane z produkcją rolną. Nowy plan finansowy został zaprojektowany na lata 2023-2027.
Choć 2023r. jest rokiem przejściowym i obowiązek spełnienia niektórych praktyk został przesunięty, to kolejne lata nie będą już takie łaskawe, a nie jesteśmy na nie przygotowani. Warunkowość, która do tej pory była częściowym punktem zazielenienia, za którą Rolnicy otrzymywali pieniądze, od nowych zasiewów 2023/24 będzie obowiązkiem.
Nabór wniosków o przyznanie płatności bezpośrednich został przedłużony do 30.06 ponieważ wymusza już zaplanowanie dywersyfikacji upraw, międzyplonów, wsiewek na rok następny. Stąd rodzi się pytanie jak dobrze zaplanować swój płodozmian by był zgodny z zasadami obowiązkowej warunkowości, a dodatkowo rolnik mógłby wpisać się w ekoschematy, za które może otrzymać dodatkowe fundusze.
Wg nowych przepisów warunkujących dopłaty dla gospodarstwa powyżej 10ha od 2024r. będą zobowiązane do zachowania:
- okrywy chroniącej glebę na poziomie co najmniej 80% gruntów ornych gospodarstwa (uprawy ozime, trawy, międzyplony ozime, ścierniska pokryte resztkami pożniwnymi czy mulczem);
- co najmniej 3 upraw na GO:
- uprawa główna nie może zajmować więcej niż 65%
- dwie uprawy gł. nie więcej niż 90% GO
- zmianowania upraw w plonie głównym – na wszystkich GO ta sama uprawa w plonie głównym nie może być prowadzona dłużej niż 3 lata (nie dotyczy to roślin bobowatych, traw, roślin pastewnych, gruntów ugorowanych i upraw wieloletnich), należy również pamiętać o 40% zmienności GO na tym samym polu corocznie
- co najmniej 4% GO przeznaczonych na obszary lub elementy nieprodukcyjne (ugorowanie).
Omawiając strukturę zasiewów i nową politykę rolną, warto przywołać dwa ekoschematy: prowadzenie upraw w systemie integrowanej produkcji roślinnej oraz biologiczną ochronę upraw. Obie te praktyki pozwolą nam zwiększyć dochód gospodarstwa aczkolwiek polegają na ograniczeniu stosowania środków ochrony roślin. I tu należałoby bardzo skrupulatnie przemyśleć dobór odmian, które powinny mieć bogaty pakiet zdrowotnościowy zabezpieczający genetycznie naszą uprawę. W przypadku pszenic możemy tu przywołać szczególnie pszenicę ozimą RGT Depot hodowli RAGT oraz Impresję hodowli HR Strzelce. A więc odmiany o wysokim potencjale plonowania, charakteryzujące się bardzo dobrą odpornością na choroby, które wybaczają błędy agrotechniczne w tym nieterminowo wykonane zabiegi. W przypadku jęczmieni najlepiej w te ekoschematy wpasuje się odmiana Picasso hodowli Limagrain, który ma bardzo szeroką odporność na szereg chorób jęczmienia w tym genetyczną odporność na BaYMV typ 1+2, chroniącą naszą uprawę przed wirusem żółtej mozaiki jęczmienia. Z pewnością warto wykorzystać potencjał genetyczny jaki dają nam hodowcy, dostosowując się do nowych praktyk.
Choć zboża od wielu lat stanowią największy udział powierzchni upraw w Polsce, to wg nowych zasad nie będą mogły przekraczać 65% udziału GO w gospodarstwie. Jak twierdzą analitycy struktura zasiewu zbóż w gospodarstwach w kolejnych latach nieznacznie się zmieni. Choć jak wiemy lata 2022/23 były bardzo niestabilne, ceny płodów rolnych galopowały w dół, a zbyt był mocno ograniczony. Na to nałożyły się zmiany w dopłatach, co znacząco wpłynęło na decyzje Rolników. Prognozy na nowe zbiory są bardzo optymistyczne i szacuje się wyższe plony o ok 4%, co wraz z zapasami z jakimi wchodzimy na nowy sezon może negatywnie wpłynąć na ceny w skupie.
Niemniej jednak nasz rynek bardzo mocno reaguje na to o co dzieje się na wschodzie, a w szczególności na Ukrainie gdzie szerokie skutki wojny, trwającej już kolejny rok, które najpierw zmieniły rynek zbytu teraz są nadzieją mniejszej podaży spowodowaną zmniejszoną powierzchnią upraw zbóż, a więc upraw o wysokim plonie, ze względu na utrudnioną logistykę. To i zapowiedzi ze strony Rosji mówiące o wstrzymaniu exportu zbóż do Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG) korzystnie wpływają w ostatnim okresie na ceny. Co z pewnością będzie miało znaczenie na decyzję w Gospodarstwach.