2 maja, 2025
Trzecia dawka azotu w oziminach
Trzecia dawka azotu „na kłos” czyli w fazie strzelania w źdźbło do początku kłoszenia jest często stosowana w uprawie zb...
W celu optymalnego nawożenia dolistnego zbóż kluczowe jest uwzględnienie pH gleby oraz jej zasobności w składniki pokarmowe. Najbardziej sprzyjający odczyn dla większości roślin mieści się w przedziale 5,6–7. W przypadku gleb lekkich pH może wynosić 5,1–5,5, co pozwala na uprawę roślin odporniejszych na takie warunki, takich jak: żyto, łubin żółty, seradela, owies czy pszenżyto. Mikroelementy wykazują najlepszą przyswajalność w glebie o nieco niższym pH, z wyjątkiem molibdenu, który woli odczyn neutralny.
Jednakże stosowanie nawozów w nadmiarze lub w sposób jednostronny (np. zbyt duża dawka azotu, fosforu lub potasu) może prowadzić do zaburzeń w przyswajaniu innych składników pokarmowych przez rośliny, ponieważ niektóre z nich wzajemnie się blokują. Do tego dochodzą inne czynniki takie jak: zły stan systemu korzeniowego wynikający z niewłaściwej struktury gleby (np. zbita, zaskorupiona gleba), nadmierna wilgotność czy jej przesuszenie, które także ograniczają dostępność składników. Ponadto, niekorzystne warunki atmosferyczne, takie jak niskie temperatury na początku wegetacji roślin, mogą utrudnić pobieranie fosforu, magnezu czy boru, a w wysokich temperaturach o niskiej wilgotności – dostępność wielu innych pierwiastków.
W intensywnych uprawach zbóż, poleganie jedynie na nawożeniu doglebowym staje się niewystarczające. Ograniczony dostęp roślin do składników pokarmowych z gleby w krytycznych fazach wzrostu, może znacząco wpłynąć na obniżenie plonów. Stosowanie nawożenia dolistnego pozwala na dostarczenie roślinom niezbędnych mikroelementów i makroskładników, szczególnie w okresach zwiększonego zapotrzebowania, na przykład w trakcie chłodów, kiedy nawożenie fosforem wspomaga rozwój korzeni. Warto dodać, że nawożenie dolistne jest nawet 10 razy bardziej efektywne od tradycyjnego nawożenia doglebowego choć w pełni nie może go zastąpić. Częste zabiegi dokarmiania przez liść z mniejszym stężeniem nawozów okazują się bardziej skuteczne niż jednorazowe podanie dużych dawek.
Odpowiednie warunki do nawożenia dolistnego to dni chłodne i pochmurne, a w ciepłe dni najlepiej wykonywać opryski wieczorem. Stosowanie kondycjonerów i adiuwantów do cieczy roboczej, takich jak Full Kondycja, INEX-A czy Low-pH zwiększa efektywność nawożenia. Pomagają one w obniżeniu pH wody, poprawiając przyswajalność składników pokarmowych i przyspieszając ich wchłanianie przez rośliny. Dodatkowo adiuwanty pomagają w równomiernym rozprowadzeniu cieczy i zmniejszają tempo jej parowania, co przekłada się na lepsze efekty zabiegów.
Zboża, w zależności od ich gatunku, pobierają z gleby różne ilości składników pokarmowych na tonę ziarna, w tym: 22–28 kg azotu, 10–13 kg fosforu, 20–28 kg potasu, 3,5–4,5 kg magnezu, 5–7 kg wapnia, 2,5–4 kg siarki oraz mikroelementy, takie jak 8–9 g miedzi, 70–120 g manganu, 250 g żelaza, 60–80 g cynku, 2 g molibdenu i 40–60 g boru. Najistotniejsze mikroelementy to miedź, mangan, cynk, bor oraz molibden, które w polskich glebach występują w zbyt małych ilościach, co czyni ich nawożenie niezbędnym. Na przykład, nawożenie pszenicy borem przed wykłoszeniem wspomaga zdrowie roślin, a molibden jest szczególnie ważny na glebach lekko kwaśnych, gdzie jest słabo dostępny, ale niezbędny do przerobu azotu.
Nawożenie mikroelementami w uprawach zbóż zaleca się stosować 2–4 razy w sezonie, w połączeniu z ochroną fungicydową, insektycydową i regulacją wzrostu roślin. W późniejszych etapach rozwoju zbóż, należy unikać stosowania miedzi, która może powodować fitotoksyczność. W takich przypadkach dobrym rozwiązaniem jest nawóz IONBLUE ,który zawiera siarkę i nano-miedź, nie wywołując negatywnych skutków ubocznych, a wspomagając wykorzystanie azotu oraz działanie fitosanitarne.
W przypadku niedoborów makro i mikroskładników, warto zastosować nawozy dolistne typu OSD Mineral, ALFA Makro, ALFA Mikro, OSD Mikro Zboże lub w miarę potrzeby OSD Potas czy OSD Fosfor, które zaspokoją potrzeby roślin w kluczowych fazach wzrostu.
Warto także wzbogacić nawożenie o biostymulację stosując produkty takie jak Nanogro aqua lub Maxi-Grow, które wspierają rozwój systemu korzeniowego oraz zwiększają odporność roślin na stresy, zarówno biotyczne jak i abiotyczne. Nanogro Aqua pomaga roślinom w lepszym przyswajaniu wody i składników pokarmowych, zwłaszcza w warunkach ograniczonej wilgotności, natomiast Maxi-Grow poprawia metabolizm roślin, zwiększając ich zdolność do wykorzystania składników odżywczych.
Zastosowanie nawożenia dolistnego w połączeniu z biostymulacją tworzy kompleksową strategię, która zapewnia roślinom optymalne warunki do zdrowego wzrostu i wysokich plonów.
