Wiosenne nawożenie zbóż azotem należy rozpatrywać na różnych płaszczyznach. Zależy ono głównie od gatunku rośliny, odmiany, rodzaju gleby, terminu siewu, przezimowania plantacji oraz od zagęszczenia łanu. W jęczmieniu, życie i pszenżycie ozimym najlepsze efekty daje podział dawki azotu na dwie części, natomiast w pszenicy ozimej nawozimy dodatkowo trzecią dawką.
Pierwsza dawka jak najszybciej
Pierwsza dawka azotu ma charakter regeneracyjny, dokrzewiający i odżywiający roślinę. Dlatego ważną rzeczą jest wiosenna lustracja plantacji zbóż. Wielkość pierwszej dawki zależy przede wszystkim od tego, jak dobrze roślina jest rozkrzewiona i w jakim stopniu uszkodzona przez mrozy. Pszenice, które mają 3–4 źdźbła i są w dobrej kondycji, nawozimy Saletrosanem® 26, RSM® bądź saletrami czy saletrzakami w dawce około 30–40 kg czystego N. Pszenice późno siane i słabo rozkrzewione należy zasilać w dawce 60–70 kg N w formie produktów szybko działających: RSM® czy saletra. W jęczmieniu, życie i pszenżycie pierwsza dawka wynosi 50% całego nawożenia azotem, aplikowana najlepiej w formie saletry lub RSM®. Pierwszą dawkę na zboża należy podać w możliwie najszybszym terminie, po ruszeniu wegetacji. Jeżeli w zbożach ozimych na wiosnę chcemy zaoszczędzić czas, a tym samym ograniczyć liczbę wjazdów na pole, bardzo dobrym rozwiązaniem jest użycie N-Lock™ w dawce 2,5 l/ha. Wysiewamy wówczas całą dawkę N na początku ruszenia wegetacji (RSM® oraz mocznik). W pszenicy dawka maksymalna to 180–200 kg azotu, w jęczmieniu i życie ozimym 120–140 kg N. Po wysiewie nawozów należy wykonać oprysk preparatem N-Lock™ (maks. do 10 dni).
Druga dawka
Największy problem w nawożeniu pszenicy stanowi dla rolnika podanie drugiej dawki azotu, która decyduje o plonie. Należy tutaj trafić w tzw. kolanko. Dawka ta wpływa na wielkość kłosa, liczbę rzędów i kłosków w rzędzie. Preferuje się stosowanie saletry lub YaraBela NITROMAG (EXTRAN 27). Dobrym rozwiązaniem, szczególnie na glebach lżejszych, jest podanie mocznika i RSM®. W tej technologii nawozimy około 5–7 dni przed pojawieniem się I kolanka (z uwagi na formę amidową, która długo ulega przemianom). Wielkość drugiej dawki waha się w granicach 80–120 kg czystego N. Należy zwrócić uwagę, aby w całościowym bilansie azotu została nam jeszcze dawka na tzw. kłos (40–60 kg/ha). Drugą dawkę w jęczmieniu, życie i pszenżycie stosujemy po upływie około 1–2 tygodni po 1. dawce. Najczęstsze formy nawozu to Saletra PULAN®, Zaksan®, YaraBela NITROMAG (EXTRAN 27), RSM® i mocznik. W życie na drugą dawkę nie zaleca się mocznika i RSM®, bo zawarta w nich forma amidowa azotu powoduje wyleganie łanu.
Jakość na kłos
Trzecia dawka jest tzw. dawką jakościową. Wpływa na MTZ oraz zawartość białka i glutenu w ziarniakach. Najbardziej optymalnym terminem jej podania (jeśli używamy Saletry i YaraBel NITROMAG (EXTRAN 27) jest faza wysuwającego się kłosa. W okresie suszy najlepiej sprawdzają się forma azotu amonowego i azotanowego (saletry, saletrzaki) oraz RSM® (aplikacja za pomocą węży rozlewowych) podana na liść flagowy. Doradcy Grupy Osadkowski dysponują N-testerem z firmy Yara, którym łatwo i szybko można ustalić III dawkę azotu bezpośrednio na polu.
Uzupełnienie PK
Zboża ozime możemy wiosną nawozić np. YaraMila™ 16-16-16 (hydrofoski) oraz solą potasową, np. Korn-Kali ®. Bardzo dobry efekt daje też ESTA® Kieserit w d awce 100 kg/ha. Wykonujemy je, jeżeli pominęliśmy PK jesienią. Na glebach słabszych zaleca się wiosną potas. W pszenicy w pierwszej dawce stosujemy nawozy zawierające siarkę, takie jak Saletrosan® 26 lub 30 oraz Siarczan amonu 21. Siarka zawarta w tych nawozach wspomaga pobieranie azotu i wpływa na jakość plonu. Aby zapewnić roślinom możliwie jak najlepsze wykorzystanie azotu w zależności od warunków pogodowych i stanu plantacji, nawożenie tym składnikiem trzeba mieć rozpisane przed ruszeniem w pole. Zachęcam do konsultacji z naszymi doradcami z Grupy Osadkowski. Będziemy mieć wtedy pewność, że pieniądze, które wydaliśmy na nawóz, są dobrze wykorzystane w polu.