Nie od dzisiaj wiadomo, że już na samym starcie rolnik ma wpływ na to, jak jego uprawa będzie plonować. To właśnie jesień jest fundamentem przyszłego plonu. Każda grupa roślin uprawnych, a także gatunek ma indywidualne wymagania co do potrzeb pokarmowych i nawozowych.
Ważny start rośliny
Dobierając odmianę, termin siewu i nawożenie, powinniśmy dążyć do tego, aby rośliny weszły w stan spoczynku zimowego w optymalnych dla nich fazach. Dla jęczmienia i żyta jest to koniec krzewienia, pszenżyto powinno osiągnąć pełnię krzewienia, pszenica natomiast najlepiej gdyby wytworzyła co najmniej cztery liście. Odejście zarówno w jedną, jak i drugą stronę od wskazanych powyżej faz rozwojowych wpływa negatywnie na późniejsze plonowanie.
Warto stosować nawożenie przedsiewne!
Rola makroelementów dla prawidłowego rozwoju zbóż ozimych jest nie do przecenienia. Mowa tu przede wszystkim o fosforze, który wpływa głównie na rozwój systemu korzeniowego, a co za tym idzie –na pobieranie wody i składników pokarmowych z gleby. Poza początkowymi fazami rozwoju rośliny pierwiastek ten potrzebny jest również w momencie nalewania ziarna. Trzeba jednak pamiętać, że aby był on dostępny w maksymalnej ilości, należy uregulować odczyn gleby. W zmianowaniach zbożowych rośliną najbardziej wrażliwą na niedobór fosforu jest pszenica. Drugim bardzo ważnym pierwiastkiem jest potas. Bierze on udział w procesach osmotycznych, zagęszcza soki komórkowe, a co za tym idzie – zmniejsza ryzyko wymarznięcia. Ma również bardzo duże znaczenie w przypadku deficytu wody, ponieważ zmniejsza stres rośliny wywołany suszą. Potas w przeciwieństwie do fosforu, który praktycznie we wszystkich nawozach (poza hydrofoskami) powinien być podany doglebowo, można podzielić na dwa nawożenia – przedsiewne i powschodowe – wczesną wiosną. Największe zapotrzebowanie na ten pierwiastek przypada w okresie wzrostu wydłużeniowego rośliny. Wpływ azotu na roślinę jest oczywisty i chyba nie trzeba go opisywać. Do tej pory stosowanie tego pierwiastka jesienią nie było zbyt powszechne bądź ograniczało się do podawania go jako komponent nawozów wieloskładnikowych. Przy ostatnio występujących bardzo długich jesieniach rolnicy jednak coraz częściej rozsiewają ten pierwistek również przedsiewnie, najczęściej w formie mocznika bądź saletrosanu.
Ile nawozu rozsiać?
Dobranie rodzaju i dawki nawozu do przedsiewnego stosowania nie jest prostą sprawą, istnieje bowiem wiele czynników, które wpływają na tę decyzję. Każdy rolnik, planując nawożenie zbóż ozimych, zadaje sobie te same pytania – czy w ogóle stosować nawóz pod uprawę, a jeżeli tak, to jaki i w jakiej ilości? Jest wiele czynników, które wpływają na decyzję. Przede wszystkim każde nawożenie powinno oprzeć się na analizie gleby pod względem zawartości składników pokarmowych i wartości pH. Niestety, procent rolników, którzy tak podchodzą do sprawy, jest niewielki i często postępują oni według własnego uznania. W tej sytuacji jednak powinni odpowiedzieć sobie na kilka zasadniczych pytań.
Przede wszystkim:
– jaki gatunek zbóż będzie uprawiany na danym polu
– jak intensywna będzie to uprawa co było przedplonem
– czy słoma została zebrana, czy pozostała na polu
– czy w okresie wegetacji poprzedniej rośliny zaobserwowano jakieś niedobory
Kierując się powyższymi wskazówkami, można w przybliżeniu określić zapotrzebowanie danego gatunku na składniki pokarmowe. W wypadku, gdy po analizie gleby uzyskujemy wyniki wskazujące na ograniczenie bądź zrezygnowanie z nawożenia przedsiewnego, należy pamiętać, że rośliny, pomimo dużego zapasu składników pokarmowych w glebie, potrzebują pewną ilość tzw. świeżego nawozu, który będzie od razu dostępny. Tabela 1 prezentuje średnie jednostkowe pobranie podstawowych makroelementów przez zboża ozime w kg/t ziarna + odpowiednia masa słomy. Przy zakupie nawozu rolnik powinien kierować się nie tylko ceną, ale przede wszystkim zawartością składników pokarmowych. Bardzo ważne jest też to, aby wybierać nawozy dobrej jakości, ponieważ podana zawartość składnika nie zawsze oznacza, że jest on w tej ilości dla rośliny dostępny. Tabela 2 przedstawia proponowane dawki nawozów do stosowania w zbożach ozimych.